Zamknij

Skup czy komis? Gdzie bardziej się opłaca sprzedać swój samochód?

art. sponsorowany + 08:04, 07.08.2024 Aktualizacja: 08:04, 07.08.2024

Sprzedaż używanego auta nie zawsze przebiega tak gładko, jak oczekiwałby tego kierowca, dlatego zamiast szukać nabywcy na własną rękę lepiej wybrać skup albo komis. Czym te dwa miejsca różnią się od siebie i gdzie właściciel auta może liczyć na atrakcyjniejsze stawki?

Czym różni się skup od komisu?

W obu tych placówkach można się pozbyć starego samochodu, ale ich działanie jest zupełnie inne. Skup aut Bydgoszcz zostaje po prostu nowym właścicielem pojazdu, a formalności można załatwić w kilka dni, i tak samo szybko wypłacane są pieniądze za auto. Oddanie samochodu w komis nie oznacza zaś jego sprzedaży – komis działa raczej jak pośrednik, bo w imieniu właściciela szuka chętnych nabywców, za co pobiera prowizję.

Całkiem inaczej więc wygląda umowa ze skupem bądź komisem. Ze skupem najczęściej podpisuje się standardową umowę kupna-sprzedaży, a z komisem zawiera się umowę komisową, w myśl której komisant zobowiązuje się sprzedać samochód w imieniu kierowcy. W obu przypadkach umowa powinna zostać spisana na piśmie – w jej treści powinien się znaleźć dokładny opis podejmowanych działań, wszystkie koszty, terminy sfinalizowania usługi, dane obu stron.

Gdzie szybciej da się sprzedać samochód? W komisie czy raczej w skupie?

Szybka sprzedaż to zdecydowanie jedna z największych zalet skupu. Nierzadko sprzedaż udaje się sfinalizować w zaledwie jeden dzień i rzadko kiedy trwa to dłużej niż tydzień. Skup zwykle jest zdecydowany od razu i wydłużenie sprzedaży zazwyczaj wynika z wahania kierowcy, jeśli więc właścicielowi auta bardzo zależy na czasie, to właśnie skup aut w Toruniu (https://kupimyauto.com/skup-aut-torun/) będzie dla niego najkorzystniejszą opcją.

Komis działa wolniej, ponieważ szuka nabywców głównie wśród osób prywatnych, a pieniądze są kierowcy wypłacane dopiero po sfinalizowaniu sprzedaży. Na ogół trwa to krócej niż sprzedaż na własną rękę, ale trzeba pamiętać o tym, że komis pobiera dość wysokie opłaty za swoje pośrednictwo.

Kto więcej zapłaci?

Czas nie zawsze jest aż tak istotnym czynnikiem. Dużo ważniejsze dla wielu kierowców będzie to, ile pieniędzy dostaną za swój pojazd. Skupy oferują nieco niższe stawki niż rynek wtórny, choć w przypadku aut bardzo starych, niesprawnych albo rozbitych to właśnie w skupie można dostać więcej niż od prywatnego nabywcy. Do tego znalezienie klienta nie będzie tak czasochłonne i kosztowne, ponieważ znika konieczność publikowania ogłoszeń, dzwonienia, umawiania się na oględziny z klientami.

Komis jest w stanie wynegocjować stawkę wyższą niż prywatny sprzedawca, tyle że ta kwota nie trafia w całości do kierowcy. Od wartości sprzedanego pojazdu jest odliczana prowizja w wysokości kilku procent, a z wynegocjowanej nadwyżki kierowca dostaje tylko część, co ostatecznie może dać kwotę bardzo podobną do tej, której udałoby się uzyskać bez zostawiania samochodu w komisie. W porównaniu do skupu komis często płaci gorzej i trzeba mieć na uwadze, że do komisu są przyjmowane jedynie auta sprawne, względnie nowe i zadbane. Pojazdy z poważniejszymi wadami lepiej od razu zgłosić do skupu.

(art. sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%