Zamknij

El. ME 2024 - Probierz: chcemy od początku grać na naszych warunkach

20:17, 25.03.2024 PAP Aktualizacja: 20:17, 25.03.2024
Skomentuj PAP PAP

W półfinałach barażowych Polska pokonała w czwartek w Warszawie Estonię 5:1, a Walia wygrała tego dnia w Cardiff z Finlandią 4:1.

Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz przyznał przed wtorkowym finałem barażowym z Walią w Cardiff o awans na Euro 2024, że najważniejsze, aby jego zespół narzucił swój styl grania. "Chcemy od początku dominować. Ważne też, aby wytrzymać fizycznie i mentalnie" - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Wtorkowy mecz rozstrzygnie o tym, kto wystąpi w rozpoczynających się 14 czerwca mistrzostwach Europy w Niemczech.

"Analizowaliśmy grę reprezentacji Walii, również już wcześniej, gdy przygotowywaliśmy się do tych baraży. To zespół oparty na wybieganiu, dobrze wychodzący z kontratakami. Ich wahadłowi grają ofensywnie. Zdajemy sobie z tego sprawę i chcemy wyeliminować atuty Walijczyków" - przyznał Probierz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Cardiff, po której rozpoczął się trening kadry.

"Dla nas najważniejsze będzie jednak to, żebyśmy narzucili swój styl. Żebyśmy grali od początku tak jak my chcemy, dominowali w tym spotkaniu. I żebyśmy wytrzymali od początku ten mecz fizycznie, bo wiadomo, że będzie dużo walki. Ważne będzie również przygotowanie mentalne. Wyjdziemy z nastawieniem i świadomością, że przyjechaliśmy tutaj zwyciężyć" - dodał.

Jak podkreślił, reprezentacja Polski podchodzi do wtorkowego finału barażowego "z pewnością siebie i bez żadnych obaw".

[ZT]6706[/ZT]

"Jesteśmy silni psychicznie i dobrze przygotowani do tego meczu. Jestem o tym przekonany. Z wielkim spokojem dzisiaj wieczorem pójdę spać. Już nawet nie będę oglądał żadnego meczu, tylko poczytam książkę" - dodał.

Przyznał, że po zwycięstwie nad Estonią był zadowolony z tego, jak często jego drużyna oddawała strzały na bramkę rywali.

"Chcemy utrzymywać się przy piłce, szukać możliwości uderzeń. I z tego właśnie jestem najbardziej zadowolony po ostatnim spotkaniu, że oddaliśmy dużo strzałów, zdobyliśmy bramki. Gdybyśmy wcześniej wykorzystali swoje okazje, w jesiennych meczach w Warszawie z Mołdawią i Czechami (remisy po 1:1 - PAP), to na pewno nie gralibyśmy we wtorek spotkania barażowego" - zauważył selekcjoner.

Na pytanie, czy nie obawia się, że to może być jego ostatni mecz w roli selekcjonera biało-czerwonych, odparł:

"Nie. Bać to się mogę śmierci i choroby bliskich. Jestem trenerem od wielu lat. I od dawna powtarzam humorystycznie, że jedną ręką podpisuję kontrakt, a w drugiej trzymam walizkę. Tyle razy mnie już zwalniano i zatrudniano... Zdaję sobie sprawę, że trzeba zrobić wszystko, aby jutro wygrać. Tym człowiek żyje, to jest najważniejsze. Czy prowadzę dzieci, seniorów, czy - jak teraz - reprezentację Polski, to zawsze chcę zwyciężyć. I zawsze robię wszystko najlepiej jak potrafię" - podkreślił Probierz.

Przypomniał po raz kolejny znane powiedzenie, że "meczów barażowych się nie gra, mecze barażowe się wygrywa".

"Dokonaliśmy bardzo wnikliwej selekcji w reprezentacji. Wtorkowe spotkanie będzie dla nas również istotnym podsumowaniem półrocznej pracy, jaką wykonaliśmy" - zaznaczył.

Probierz poinformował przy okazji, że ma... prezent dla selekcjonera Walijczyków Roberta Page'a.

"Przywiozłem trenerowi piłki golfowe, bo wiem, że uprawia tę dyscyplinę. Z polskim logo, z jednego z turniejów. Mieliśmy okazję rozmawiać przy okazji losowania baraży (w listopadzie 2023 - PAP)" - powiedział selekcjoner.

Początek spotkania w Cardiff o godz. 20.45 czasu polskiego. (PAP)

bia/ co/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%