To już III zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL, której żołnierze w odległym Libanie wykonują swoje zadania mandatowe, gdzie jednym z nich jest patrol.

Jednym z pododdziałów PKW UNIFIL jest kompania manewrowa, która nie ma łatwego zadania, a musi je wykonywać na dwóch kierunkach działań - jednym z nich jest posterunek 6-50 na linii "Blue Line", która rozdziela Liban z Izraelem. To z tego miejsca codziennie ruszają w patrole żołnierze z zadaniem kontrolowania przestrzegania pokoju.  

Pluton z posterunku 6-50 każdego dnia wyznacza składy osobowe do pełnienia zadań patrolowych i jest odpowiedzialny za ochronę posterunku, prowadzenie dziennych oraz nocnych patroli. Celem tych działań jest utrzymanie bezpieczeństwa w strefie buforowej utworzonej przez Organizację Narodów Zjednoczonych na granicy libańsko-izraelskiej.

*  *  *

Po 10 latach nieobecności Wojsko Polskie powróciło w 2019 roku do udziału w misji w Libanie w ramach mandatu ONZ jako Tymczasowe Siły ONZ w Libanie (ang. United Nations Interim Force in Lebanon - UNIFIL). Głównym celem udziału polskich żołnierzy jest zaangażowanie Polski w budowanie pokoju i bezpieczeństwa w tym niestabilnym regionie.

Zadanie sformowania półrocznych kontyngentów (ponad 200 żołnierzy każdy) I oraz II zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL otrzymała 12 Brygada Zmechanizowana na bazie 3 batalionu piechoty zmotoryzowanej ze Stargardu.

Trzon III zmiany PKW UNIFIL przebywającej teraz w Libanie stanowią również żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej (głównie 2 batalionu piechoty zmotoryzowanej ze Stargardu), jednak w składzie tej zmiany są również specjaliści z innych jednostek wojskowych (np. logistycy, łącznościowcy, medycy, żandarmi), jak i żołnierze węgierscy. Dodatkowo Polacy podczas misji współpracują również z żołnierzami z Irlandii oraz Malty, dzięki czemu mają niebywałą okazję do wymiany doświadczeń oraz doskonalenia współdziałania w środowisku międzynarodowym.

Obecnie "Błękitna" Brygada przygotowuje żołnierzy IV zmiany, a także formuje już V zmianę do misji w Libanie.

Tekst: mjr Sławomir Herbich Zdjęcia: st. chor. sztab. Artur Walento