Zamknij

Błaszczak: przygotowaliśmy nowelizację ustawy o weteranach, by docenić żołnierzy, którzy narażali swoje życie za Polskę

08:32, 28.09.2022 PAP Aktualizacja: 08:33, 28.09.2022
Skomentuj PAP PAP

W sobotę wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się w podwarszawskich Markach z poszkodowanymi weteranami misji zagranicznych biorącymi udział w zawodach sportowych "Wyzwanie weterana". Podczas spotkania z zawodnikami wręczył powołania do reprezentacji kraju na międzynarodowych zawodach weteranów Invictus Games, które odbędą się w 2023 roku w niemieckim Dusseldorfie. Jak podkreślił, reprezentanci to "ludzie, którzy mają silne charaktery, którzy pracują nad sobą", by powracać do dawnej sprawności.

Przygotowaliśmy kolejną nowelizację ustawy o weteranach; chodzi o to, żeby docenić tych żołnierzy, którzy za Polskę narażali swoje życie i zdrowie, służąc na misjach poza granicami kraju - poinformował w sobotę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

Błaszczak przypomniał w trakcie wystąpienia, że w Wojsku Polskim jest ponad 31 tys. żołnierzy weteranów, a ponad 800 weteranów jest poszkodowanych. "Zadaniem państwa jest zapewnienie opieki tym ludziom" - mówił.

W tym kontekście nawiązał do znowelizowanej kilka lat temu ustawy o weteranach, która - jak zaznaczył - przez samych weteranów została określona jako "najlepsza w Europie".

Szef MON poinformował jednocześnie, że rządzący chcą pójść krok dalej. "Przygotowaliśmy kolejną nowelizację tej ustawy, polegającą na tym, aby dodatek finansowy dla żołnierzy weteranów był wypłacany nie tylko tym żołnierzom, którzy już odeszli ze służby, ale również tym, którzy wciąż służą w szeregach Wojska Polskiego" - powiedział.

[ZT]1942[/ZT]

Wicepremier uważa, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. "Chodzi o to, żeby docenić tych żołnierzy, którzy przecież za Polskę narażali swoje życie i zdrowie, służąc na misjach poza granicami kraju" - powiedział. Akcentował, jak bardzo ważna jest służba, co widać w kontekście bieżących wydarzeń na Ukrainie.

"Rosja napadła na Ukrainę, Polska została zaatakowana w sposób hybrydowy jesienią ubiegłego roku z terytorium Białorusi. Nie ulega wątpliwości, że te plany były skoordynowane, albo nawet powstały na Kremlu. Polska granica została utrzymana dzięki służbie naszych żołnierzy" - mówił szef MON.

Podkreślił, że w tej sytuacji Polska otrzymała wsparcie państw sojuszniczych. "Nasi żołnierze zostali wsparci przez żołnierzy brytyjskich z oddziałów inżynieryjnych (...). Byli z nami także żołnierze estońscy; na co dzień w Polsce stacjonują żołnierze amerykańscy, brytyjscy, rumuńscy i chorwaccy, podczas ćwiczeń obecni są także żołnierze innych państw NATO" - wyliczył.

"A więc te misja, w których uczestniczyli żołnierze polscy poza granicami kraju, procentują wsparciem dla Polski udzielanym przez naszych sojuszników w sytuacji, w której dziś się znaleźliśmy" - ocenił.

Błaszczak zaznaczył, że podstawowym zadaniem polskich władz jest wzmacnianie i budowanie siły Wojska Polskiego. "I to robimy, poprzez zwiększanie liczebności, poprzez wyposażanie wojska w nowoczesną broń, ale ważne są też relacje sojusznicze" - zadeklarował. Stwierdził, że uczestnictwo polskich żołnierzy w misjach zagranicznych pozwoliło zbudować swego rodzaju kapitał w tych relacjach.

Wicepremier dziękował również żołnierzom WP i życzył powodzenia uczestnikom sobotnich zawodów. Później wręczył nagrody zwycięzcom pierwszej konkurencji - sztafety 4x400 m. Szef MON dodał, że w poprzedniej edycji zawodów Invictus Games w Hadze polska reprezentacja zdobyła osiem medali. "Jesteśmy przekonani, że w przyszłorocznej edycji ten wynik będzie co najmniej taki sam" - powiedział.

Dyrektor Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa mjr Katarzyna Rzadkowska podkreśliła, że celem zawodów jest integracja środowisk weteranów. "Rywalizacja sportowa to nie tylko pokonywanie przeciwników i pobijanie kolejnych rekordów. Rywalizacja sportowa to przede wszystkim pokonywanie własnych barier i słabości oraz niejednokrotnie powracanie do zdrowia fizycznego, jak również psychicznego" - zaznaczyła.

Oprócz zawodów w podwarszawskich Markach w sobotę odbył się także piknik, w którym udział wzięli przedstawiciele różnych formacji wojskowych, prezentujący m.in. sprzęt wojskowy, w tym np. system przeciwlotniczy Poprad czy samobieżny moździerz Rak. (PAP)

autor: Mikołaj Małecki

mml/ pad/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%